Aktualności

Layer_109
Start Aktualności Woda na miarę

Woda na miarę

autor: Agnieszka Zdun instytucja: Instytut Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie kontakt z autorem: zdun@iopan.gda.pl link: Plakat w pliku pdf Komentarz autora do plakatu:

Pewna dziewczynka stała nad brzegiem Morza Bałtyckiego i myślała: Dlaczego morze ma taki ładny kolor? Dlaczego czasami jest zielone, a czasami niebieskie? Ciekawa dziewczynka założyła maskę do nurkowania i zanurzyła głowę pod powierzchnię wody. Zobaczyła rośliny unoszące się w toni i ryby, które goniły mniejsze rybki. Wszystkie ryby zjadały jakieś malutkie stworzenia żyjące w wodzie morskiej. Zjawiła się duża ryba, ale przestraszyła się dziewczynki, energicznie zamachała ogonem i szybko uciekła. Dziewczynka chciała zobaczyć, gdzie odpłynęła wielka ryba, ale ta szybko zniknęła jej z oczu. Schowała się w głębi morza, tam gdzie ludzkie oko nie sięga. Uciekła tam, gdzie nawet przy sprzyjających warunkach, przy grzejącym słońcu i braku fal nie można zajrzeć głębiej niż na kilkadziesiąt metrów. Dziewczynka wróciła do domu. Szukała w internecie, i szukała… i w końcu poszła do biblioteki. Znalazła książkę o tytule „Oceany świata”. Przeczytała w niej, że kolor wody morskiej jest niebieski, bo woda rozprasza i pochłania światło słoneczne! Ale wiadomość! Dowiedziała się, że naukowiec, który zna morze to oceanograf i że w Sopocie od wielu lat istnieje instytut, w którym bada się wodę z Bałtyku. Naukowcy z Instytutu lubią swoje morze i co miesiąc sprawdzają czy jest zdrowe. Wiadra, zbiorniki i instrumenty na wózek!  - pada rozkaz. - Do startu, gotowi START! Naukowcy jadą na molo w  Sopocie. Sprawdzają czy są na niebie chmury i ile światła słonecznego dociera do dna Zatoki Gdańskiej, badają przezroczystość wody w akwenie, wypatrują co pływa w wodzie. O, widać meduzy? A co jeszcze jest w wodzie, czego oko ludzkie nie zobaczy? W pośpiechu napełniają zbiorniki morską wodę i pędzą z nią na METĘ - do laboratorium w Instytucie. Tam wkładają kropelkę wody morskiej pod powiększający mikroskop i widzą w niej małe rośliny nazywane fitoplanktonem. Są tam brązowe kulki czyli okrzemki i długie sprężyny czyli sinice. One bardzo lubią ciepło! Gdy mocno świeci słońce sinice bardzo szybko się rozmnażają! W kropli wody pod mikroskopem, oprócz fitoplanktonu widać poruszające się zwierzęta. To zooplankton! A ile jest fitoplanktonu i zooplanktonu w wodzie morskiej? – myśli naukowiec. Filtruje wodę przez specjalny papier, na którym zatrzymują się organizmy. Filtry mają różne kolory, bo są na nich różne stworzenia. Waży filtry na specjalnej wadze i stwierdza, że w szklance wody morskiej jest bardzo mało zawiesiny! To nawet mniej niż szczypta soli! – stwierdza naukowiec. A dlaczego zielenice są zielone? Naukowiec wkłada próbkę wody do instrumentu nazywanego chromatografem i na ekranie komputera widzi wykresy. To absorpcja światła słonecznego przez pigmenty wchodzące w skład fitoplanktonu! I wszystko stało się jasne! Teraz już wiadomo, dlaczego woda w morzu o każdej porze roku ma inny kolor! – cieszy się dziewczynka.

Materiały współfinansowane przez Polską Akademię Nauk w ramach środków na działalność upowszechniającą naukę.
<

Powstańców Warszawy 55

81-712 Sopot, Poland

Napisz do nas:

satbaltyk@iopan.pl

Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetuj ustawienia
Facebook
Facebook